Tatev, dzień 2. Nie wiem czym, ale ewidentnie zasłużyliśmy na dobrą pogodę. Od samego rana słońce i piękne widoki. Rozpoczęliśmy wędrówką do opuszczonego klasztoru położonego nad brzegiem rzeki Vorotan, a miejscem docelowym był „diabelski most” – ciekawa formacja skalna tworząca swoisty most nad Vorotanem obok której znajduje się źródło z ciepłymi wodami mineralnymi tworzącymi naturalne […]