Górskie widoki zamieniamy na gorącą i lepką atmosferę wielkiego miasta. Erywań zmienia się powoli, od naszej wizyty tutaj minęły trzy lata, a w mieście poruszamy się tak jakbyśmy wyjechali miesiąc temu, te same sklepy, te same busiki, te same kawiarnie w centrum i te same brzydkie bloki z czasów Sajuza. No może w sferze knajpianej […]