Uderzamy się w pierś, ten post nieco przeleżał w dojrzewalni, bo w Narze byliśmy ponad tydzień temu. Jednak tytuł jest zupełnie świeży i odnosi się do naszych bieżących trosk – jutro opuszczamy Tokio i kończymy japońską eskapadę. Nara, czyli „równina”, nietypowa dla górzystego krajobrazu Japonii bardzo nam się spodobała – z dala od zgiełku wielkiego […]