Nie ma bunkrów, ale też jest zaje…cie.
Bagan – zdjęcia mówią same za siebie. Ponad 3 tysiące stup na obszarze
mniejszym niż Opole. Ludzi nieco więcej niż 6 lat temu, trochę więcej
komercji, ale wystarczy pół godziny od głównych szlaków, aby poczuć
niezwykły klimat.
Wczoraj spędziliśmy świt i kolejne kilka godzin na jednej ze stup, patrząc
jak zmieniają się barwy, obserwując mieszkańców pracujących w polu,
przemykające bryczki itp.
Bagan to bez wątpienia ciągle jedno z bardziej niezwykłych miejsc jakie
widzieliśmy.